poniedziałek, 9 stycznia 2012

Trochę nie było pisane. Trochę też nie było robienia zdjęć. Są plany, czasu na realizację jednak trochę brak. W Warszawie nie ma zimy, marzy mi się więc śnieg i góry. I ciepła herbatka na stoku :) A w międzyczasie takie tam.